W dniu 18.01.2011 roku w nasze szkole przeprowadzono sondaż dotyczący lokalnych autorytetów. Badaniem objęto uczniów z poszczególnych klas gimnazjum i liceum:
II a GM, III a GM, IILO , III b LO.




A oto wzór sondażu:





Uzyskano 58 ankiet, z czego 6 odrzucono z przyczyn formalnych. Młodzież nie zawsze potrafiła zdefiniować, czym jest autorytet. Czterech ankietowanych nie udzieliło odpowiedzi, a kilka osób udzieliło nieprecyzyjnych określeń: „to ktoś fajny”, „ktoś, kogo naśladujemy ze względu na wygląd, ubiór”, „to mój kolega”. Najczęściej padało stwierdzenie, że to „ktoś, kogo chcemy naśladować” (34 osoby– aż 61,5% pytanych), pojawiły się również następujące określenia: „osoba o cechach przywódczych”, „osoba poważana, powszechnie uważana za osobę dobrze postępującą”, „osoba godna zaufania, ciesząca się powszechnym szacunkiem”, „ osoba, która czegoś dokonała”, „osoba podziwiana”, „patriota, wnoszący dobre przykłady do społeczeństwa”, „osoba pełniąca odpowiedzialne funkcje”.

   

Dla młodzieży autorytetami są:

· nauczyciele - 3 odp.

· sportowcy -  2 odp.

· osoba niepełnosprawna -  1 odp.

· koleżanki i koledzy - 3 odp.

· członkowie rodziny - 6 odp.

· osoby ratujące innych -  1 odp.

· szkolny personel pomocniczy (osoby sprzątające, konserwator) - 1 odp.

 

Respondenci (12 osób– 23,1%) wskazywali powody, dla których wybrali określone osoby, jako autorytety. Są to:

· wykonywanie normalnych prac pomimo kalectwa

· poświęcanie życia

· wykonywanie niezbędnych, a niedocenianych prac

· inteligencja

· własne zdanie

· odpowiedzialność

· charakter.

 

Ankietowani stwierdzili, że autorytety są potrzebne, ponieważ:

· są wzorami do naśladowania ( 10 wskazań )

· można się z nimi zetknąć na co dzień

· dzięki nim może się coś zmienić

· uczą nas czegoś nowego

· niosą pomoc w trudnych sytuacjach

· są odpowiedzialni i przyjacielscy

·uczą wybierania celów w życiu.





GIMNAZJUM

 

 



LICEUM

 







[...] w tenże sposób preparuje się pomyłki historyczne, jeden mówi, że drugi powiedział, że trzeci usłyszał, i powołując się na trzy znakomite autorytety tego rodzaju, tworzy się historię [...]”.

José Saramago — Historia oblężenia Lizbony